Zanim okrążyliśmy Bajkał zdążyliśmy nacieszyć nim nasze oczy
Dotarliśmy wreszcie do autonomicznej Republiki Buriacji ze stolica w Ułan-Ude
Miasto było odświętnie udekorowane gdyż właśnie obchodziło 350 lecie, na które przyjechał Putin. W związku z tym wszyscy w mieście dostali sraczki, pozamykali wszystkie ulice, a my w końcu podwórkami dotarłszy do hotelu dowiedzieliśmy się że nasza rezerwacja nie jest ważna bo trzeba było ugościc jakiś tam prokuratorów czy innych prominentów.
Wylądowaliśmy w końcu (to opowieść na inny czas) w innej gostinicy na obrzeżach miasta....
... i tez było sielsko i nastrojowo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz